Budowa kapitału:
- Etap 1: 18% z 10k
- Etap 2: 1.8% ze 100k
- Etap 3: 0.18% z miliona
Portfel:
- lokaty - stan jak w poprzednim miesiącu, obecnie z ciekawych lokat założyłbym Optymalną w Open Finance z kapitalizacją dzienną; - 1 500 /2 000 = 75%
- konto oszczędnościowe (k.o.) - przyczajone do zakupu funduszy - 200 /1 500 = 13%
- social lending - 11 czerwca wróciły pierwsze raty z obydwu pożyczek, trochę było bałaganu bo to akurat w okolicach Bożego Ciała wyszło, ale wszystko przebiegło sprawnie, w połowie miesiąca wrócą kolejne raty, albo przetestuję smavę (pisał o niej Marcin i chętnie sprawdzę jak działa), albo wejdę w jakąś kolejną pożyczkę na kokosie - 100 /1 000 = 10%
- fundusze - ogólnie na giełdzie przyszła lekka, oczekiwana zwałka, wszystko trochę kręci się w miejscu; sytuacja się wyklaruje i jeśli teraz znów nie walnie to będzie dobry moment na wejście, 200zł z k.o. stoi pod ręką, jak już wspominałem mam na oku Legg Masona Akcji - 0 /2 000
- makler - po części jw.; sprawa dla mnie ważna, niemniej najpierw uzbieram kilkaset złotych na k.o., minimalna prowizja w emajlerze 3zł, przy małej kwocie aspekt bardziej edukacyjny, bo zysk zjadany byłby w większej części przez prowizje - 0 / 2 000
- złoto, monety - - 0 /500
- IKE - przejrzałem oferty, ogólnie nienajlepsze, być może wywalę tę pozycję i trochę przeorganizuje portfel - 0 /1 000
Kolejna sprawa to fundusz awaryjny, który powoli się odbudowuje i powiększa w nieznane. Jeszcze nie doszedłem nawet do 100zł, planuje dojść jak najszybciej do 500zł, a potem dalej ale trochę wolniej. Im więcej tym lepiej.
Zyski kapitałowe
W tym miesiącu zarobiłem: 2,17PLN
Mniej niż miesiac temu, bo nie wróciły żadne lokaty. Dużo zawdzięczam kokosowi, moje pożyczki udzieliłem na 21% (a obecnie maksymalne oprocentowanie na kokosie to 20%), więc nie ma się czemu dziwić.
Google AdSense
W czerwcu w AdSense zarobiłem (tadam...) - 5,91$ czyli 5,91*3.1375= 18,54PLN (wg. średniego kursu NBP z dzisiaj).
Więcej notek, większa oglądalnośc, większe zyski. Łącznie blog zarobił przez 3 miesiace już 10,82$ czyli 10.82*3.1375=33,95zł. Nie są to jedyne uzbierane środki w AdSense więc jeszcze w tym roku spodziewam się pierwszej wypłaty zysków z reklam na blogu.
Dziś wpadł juz jeden klik, ale wyjątkowo mizerny kwotowo...
Wydatki
Dużo eliminuję, ale jak wiadomo wydatki to rzecz zmienna. Ten miesiąc był dosyć oszczędny, z jednym małym wyjątkiem... Ten wyjątek zamknął mi drogę do 2000zł w czerwcu.
Blog ogólnie
Pisanie wpisów, jest dla mnie coraz łatwiejsze. W czerwcu 5 wpisów, czyli w lipcu 6. Na bieżąco obię harmonogram, mam zarysy wpisów. Co miesiąc będę zwiększał ilość wpisów o 1, aż dojdę do jednego wpisu na 3 dni, co ciekawe podobną częstotliwość wybrało 6 osób z 15 biorących w ankiecie. Zamieszczam jej wyniki:
- 8% -<6 wpisów miesięcznie
- 20% - 7-9 wpisów
- 40% - 10-13 wpisów
- 33% - >14 wpisów
Dzięki za podlinkowanie. Jeżeli chodzi o AdSense i liczbę wpisów to jest tak, że im częściej pojawiają się wpisy (ale mówimy o wpisach dobrych jakościowo, nie publikowanych na ilość) to i wzrastają zarobki z AdSense. Warto też trochę poeksperymentować z ułożeniem reklam.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że robisz sobie harmonogram wpisów - również coś takiego prowadzę i dzięki temu jest mi znacznie wygodniej planować wpisy.
Nie bardzo rozumiem budowę kapitału
OdpowiedzUsuń* Etap 1: 18%
* Etap 2: 1.8%
* Etap 3: 0.18% ??
Możesz mi wyjaśnić o co w tym chodzi?
Marcin: ułożenie reklam AdSense oczywiście ma też znaczenie, tak samo jak ich kolorystyka. Wole jednak kilka dyskretnych reklam niż śmietnik. Na razie zostawiam jak jest, choć kusi mnie kilka zmian.
OdpowiedzUsuńHarmonogram wpisów rzeczywiście bardzo mi pomaga, Jest dość luźny, ale dyscyplinuje i ułatwia.
Karolina: w sumie trafna uwaga, ale gdzieś wcześniej było to wyjaśnione (http://milionztysiaca.blogspot.com/2009/04/termin-realizacji-celu.html).
Etap 1 = 10k
Etap 2 = 100k
Etap 3 = 1mln
Widzę, że robi to lekki zamęt, więc teraz i w następnych notkach będe oznaczał kwoty kolejnych etapów.
Witam,
OdpowiedzUsuńproszę o kontakt na:
janczy [wiadomo] gmail [wiadomo] com ;)