Nie ma wątpliwości, że mBank jest dość popularnym bankiem. Smak mBanku zna wiele ludzi, często z opowieści. Nie tyle chodzi mi o zawirowania z hipotekami w CHF ze starego portfela. Dziś poświęcam wpis ulubionemu urządzeniu wszystkich klientów tego banku - szurającemu wpłatomatowi.
Wpłatomaty należące do dzieci BRE (mBank i Multibank) mogą być używane przez klientów obydwu tych banków, choć nie zawsze. Z których wpłatomatów można skorzystać należy sprawdzić na stronie swojego banku (w mBanku na samym dole szukać odnośnika "Bankomaty i wpłatomaty"). Osobiście mimo iż mam konto w mBanku to częściej zdarzało mi się korzystać z tych Multibanku., jakoś okazuje się, że jest ich więcej i częściej działają. Jedne i drugie przyjmują banknoty od 10 do 200zł, czyli wszystkie papierowe PLN-y. Choć nie zawsze, kiedyś zdarzyło mi się, że wpłatomat wybrał sobie, które nominały chce przyjąć, a resztę oddał (tego samego dnia zadowoliło się nimi inne urządzenie).
Jaki jest schemat transakcji? Pominę oczywiście takie rzeczy jak zatwierdzanie
Jaki jest schemat transakcji? Pominę oczywiście takie rzeczy jak zatwierdzanie
- Wkładamy kartę;
- Składamy deklarację ile włożymy - dlatego warto mieć już wcześniej policzone, by wiedzieć ile się wpłaca, a w przypadku dużej kwoty wiedzieć ile jest w każdej transzy;
- Wkładamy banknoty - muszą być równiutkie i czyściutkie, bez żadnych gumek, spinaczy itd;
- Ustrojstwo przelicza (robi szuru-szuru) i pokazuje ile włożyłeś;
- Potem drukuje się świstek i oddaje kartę.
- Po ok. godziny kasa na koncie.
Tak jest bardzo często i byłoby dobrze gdyby tak było zawsze. Jednak zgodnie ze statystykami 0,5% wszystkich wpłat kończy się reklamacją. To znaczy, że średnio co 200-na transakcja kończy się fiaskiem. W tym tygodniu również zdarzyło mi się składać "reklamację na maszynę depozytową".
Najczęstsze odchylenia od normy z którymi się spotkałem:
Najczęstsze odchylenia od normy z którymi się spotkałem:
- w weekendy wszystkie wpłatomaty są zapchane, bo wypróżnią je dopiero w poniedziałek
- czasem wpłatomat wybiera sobie banknoty, które mu się podobają i je wpłaca, a resztę oddaje
- czasem nie ma papieru w drukarce - wtedy warto nie zgodzić się na transakcję, w razie czego świstek jest jakimkolwiek dowodem nieudanej transakcji
- a to że jeśli koło siebie jest kilka wpłatomatów, to najczęsciej działa tylko jeden, jest prawie że standardem
Na blogu mBanku wrzucili nawet listę z poradami dla klientów. Nie dawałbym linku gdyby nie zdjęcie z badziewiem, które obsługa wpłatomatu wyciągnęła z jego wnętrza. Rozumiem, że da się zapchać ten sprzęt gumką, 5-groszówką, patyczkiem, cukierkiem lub spinaczem do papieru, jednak tak zaawansowany sprzęt nie powinien się zacinać w kontakcie z biletem autobusowym lub paragonem...
Co do mojej reklamacji to rozpatrywanie jej trwało 3 dni, a połkniętą kwotę zwrócili w "Uznaniem ręcznym". Kwota była drobna, bo wpłatomat nie zjadł mi wszystkich pieniędzy, które chciałem wpłacić, większość z nich oddał, a resztkę usilnie chciał wpłacić zwracając błąd: "Awaria modułu gotówkowego". Oczywiście na mLinii "wszystko wiedzą" i "rozumieją", ale to już inna historia...
Co do mojej reklamacji to rozpatrywanie jej trwało 3 dni, a połkniętą kwotę zwrócili w "Uznaniem ręcznym". Kwota była drobna, bo wpłatomat nie zjadł mi wszystkich pieniędzy, które chciałem wpłacić, większość z nich oddał, a resztkę usilnie chciał wpłacić zwracając błąd: "Awaria modułu gotówkowego". Oczywiście na mLinii "wszystko wiedzą" i "rozumieją", ale to już inna historia...
Mniej więcej co drugi raz jak chcę skorzystać z wpłatomatu to nie działa, ale mimo to bardziej mi pasuje takie urządzenie niż jeżdżenie do banku i czekanie w kolejce przed okienkiem. Co ciekawe, czytałem, że w innych krajach wpłatomaty stosuje się na co dzień i są powszechne, w Polsce uważa się je za coś dziwnego i stąd tak słabo działają - gdyby były bardziej popularne to banki bardziej starałyby się o lepsze urządzenia.
OdpowiedzUsuńJeśli nie działa i wisi komunikat, że nieczynne to jeszcze jest prawidłowo, zwłaszcza że niekiedy są koło siebie 3 wpłatomaty i z reguły któryś będzie wtedy działać.
OdpowiedzUsuńZ kolejkami w bankach to jest naprawdę róznie. Możesz trafić tak, że bedziesz jedyny w oddziale i jeszcze sobie z panią kasjerką pogadasz :)
U mnie w mieście nie ma tak dobrze. Jest jeden wpłatomat 10 minut jazdy samochodem od domu, a drugi jakieś 20 minut, także wielkiego wyboru nie mam.
OdpowiedzUsuńSam czasami korzystam z wpłatomatu Multibanku. Jeszcze nic złego się nie wydarzyło, choć przyznam szczerze, że mam ograniczone zaufanie do tej maszyny. Zawsze boje się, że wpłacę 1000 a zaliczy mi 100 i potem nie bedę w stanie udowodnić swojej racji.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPanie Adamie W, czy mógłby Pan podać swojego maila, albo skontaktować się ze mną poprzez mój mail widoczny w profilu?
OdpowiedzUsuńDlaczego ostatnio nic nie piszesz? Brak weny, czasu, chęci?
OdpowiedzUsuńW sumie wszystkiego po trochu. Jutro rano wrzucę podsumowanie. Dodatkowo opiszę swoje spostrzeżenia dot. SL.
OdpowiedzUsuńja wpłacałem 2 paczki po 10 tyś i zjadł mi 16,2 tyś, wypluł 3,8 i kwitek na 3,8 z awarią modułu, czekam już 5 dzień na kasę i krew mnie zalewa
OdpowiedzUsuń