Wczoraj wieczorem złożyłem zapis w IPO Taurona. To co najbardziej zwróciło moją uwagę to to że ta oferta nie była tak mocno rozgłośniona jak PZU czy nawet PGE. Teraz wiadomo już, że mimo wszystko na Taurona zapisało się być może nawet 200 tysięcy inwestorów (w tym pewnie wiele słupów). Skoro nie było lewarów oraz był maksymalny limit zapisu, wielu inwestorów zaangażowało w akcje Taurona członków swojej rodziny.
Ten debiut jest dziwny też dlatego, że liczba akcji w zapisie musiała być podzielna przez 9. Było tak dlatego, że na kilka dni przed debiutem planowany jest re-split akcji w stosunku 9:1. Wtedy kurs odniesienia zamiast spodziewanych 0,70 (taka jest cena maksymalna) wyniósłby 6,30zł. Nie za bardzo wierzę w niższą cenę niż 0,70, bo jest to i tak mniej niż wszyscy się spodziewali, a potrzeby finansowe Skarbu Państwa
Zapisałem się na ciut więcej niż minimum. Chciałem zapisać się za 2 tysiące ale ostatecznie nie udało mi się zmobilizować środków. Nie przejmuję się tym... We wtorek ma być znana ostateczna cena, ewentualna redukcja i wielkości poszczegółnych transz.
Liczę na dobrą koniunkturę w okolicach debiutu. Z racji przedwyborczej gorączki przed drugą turą liczę na zysk w okolicach 5-10 procent. Mimo planów dywidendowych spółki i innych zachęt do długoterminowego trzymania, na 99% wywalę akcje Taurona na otwarciu lub podczas występu prezesów, ministra Grada (ewentualnie premiera Tuska lub marszałka Bronka...). Dodatkowy pozytyw który może lekko podbić kurs to zapowiedź szybkiego wprowadzenia Taurona do indeksu WIG20 w ramach rewizji nadzwyczajnej.
Liczę na zysk...
Co do bloga, to pewnie ci bardziej spostrzegawczy zauważyli, że zmienił się szablon. Moim zdaniem jest on czytelniejszy i wygodniejszy od poprzedniego.
Ciiiiii... O wyborach z racji ciszy wyborczej nie będę się rozpisywać. Wspomnę tylko, że jako zwolennik wolnego rynku i eurosceptyk poprę kandydata wspomnianego przez Pawła i grapkulca. Uprzedzając jego krytyków: ten Pan nie jest kanibalem i nie zjada kobiet, gejów (tych którzy nie są homosiami ;) ) itd, tylko czasem daje się podpuścić dziennikarzom, palnie coś i przez to dziennikarze mają możliwość jego wypowiedzi zmanipulować.